piątek, 28 lutego 2014

Pierwsza moja filcowa torebka.


    
    Skoro filc zrobił się tak popularny postanowiłam spróbować własnych sił w zabawie z tym materiałem. Z kolekcji Designer Diamond wybrałam motyw numer 13 z myślą, że uszyję coś na kształt torebki. Bałam się trochę, że ten numer może przynieść mi pecha ale wyjątkowo łatwo i przyjemnie się go haftowało i już po 50 minutach był gotowy.
     Haft jest 23,5cm wysoki i 19 cm szeroki, ma 13608 wkłuć i jest jednokolorowy. Mnie potrzebny był haft szerszy a niższy więc musiałam go obrócić. Filc jaki wybrałam jest w kolorze ciemno szarym i ma 4mm grubości. Nie wiedziałam czy moja maszyna ogarnie taką grubość ale ogólnie okazało się, że nie jest źle.


  Żeby haft trochę wypełnić dokleiłam do niego dżety, które mąż kupił mi kiedyś razem z dżetownicą w Tchibo. Nie widać tego na zdjęciach ale są w kolorze bardzo jasno różowym.


    Później pozszywałam boki i nie wiedziałam co dalej.  Wyszukałam pod łóżkiem materiał w biało niebieskie paseczki na podszewkę i wzięłam się dalej do pracy.



     Na poszewce wszyłam kieszonkę z zamkiem, pozszywałam boki i wszyłam ją do środka. Wcześniej jeszcze wczepiłam magnes jako zapięcie i doszyłam taśmę nośną podszytą w części filcem jako pasek do torebki.


Gotowa wygląda tak :




Komuś się podoba?

środa, 26 lutego 2014

Słoniczka.


     Kolejna aplikacja z serii zwierzątek jaką chciałam Wam przedstawić to Słoniczka. Nie wiem czy taki wyraz w ogóle istnieje ale chodzi mi o malutką Słonicę :) 

    Sama aplikacja ma 10cm wysokości i 9,5cm szerokości, 8433 wkłucia i 13 zmian nici.  Dodałam do niej jeszcze napis czcionką kids ale zamiast napisu można wyhaftować imię albo dedykację.
Ogólnie bardzo fajna kolekcja, składająca się z 10 wzorów a ja dopiero pokazałam Wam 3 :) Królika, żabę i dziś słoniczkę :)



















     Jutro pokaże Wam moje najnowsze dzieło. Pochwaliłabym się dziś ale moja siostra nie lubi zdjęć ze sztucznym światłem a słońce już zaszło i muszę czekać ze zdjęciami do rana :)

wtorek, 25 lutego 2014

Jeszcze dwa hafciki.

     Razem z malwą dostałam zamówienie na hafty na ręcznikach dla synów Ani. Młodzi panowie też zapragnęli mieć coś wyhaftowanego a przecież nie będą chodzić z torebkami :)
Wybrali ręczniki a do nich hafty : łódka z kolekcji Designer Diamond i zbroja z Classic Collection.
DD_145
CC_136





















    Łódka jest wysoka na 4cm i szeroka na 9cm, ma 4183 wkłucia i 4 kolory. Haftowałam ją około 15 minut. Zbroja jest większa, ma 8cm wysokości i 7,5cm szerokości, 11030 wkłuć i 6 zmian nici. Po jakiś 50 minutach była gotowa. To na dziś wszystko. Jutro dorzucę coś nowego :)

Haftowana Malwa.

CC_006


     Razem z hafciarką dostałam płytę z haftami. Są tam dwa katalogi. Jeden to Classic Collection a drugi Designer Diamond. Bardzo ładne hafty, które zazwyczaj są też bardzo duże i czasochłonne ale chyba warto.



    Dziś zaprezentuję haft z CC_006 (CC czyli Classic Collection). Malwa ma 23cm wysokości i 9 cm szerokości, 25554 wkłucia i 13 zmian nici. Haftowałam ją na czarnym filcu o grubości 4 mm i zajęło mi to blisko 3 godziny. Efekt jest zadowalający 
i jeszcze jedno.
Zbliżenie malwy...
W całej okazałości.

   Haft zamówiła Anna P. co oznacza, że będzie z tego jakaś piękna torebka. Już nie mogę się doczekać efektu końcowego. I jak tylko dostanę zdjęcia wrzucę na bloga :)



Smok wieszaczek.

Tak wygląda projekt w komputerze.

     Jest taka strona z haftami i aplikacjami  http://www.smartneedle.com/ . Gdy ją pierwszy raz odwiedziłam po prostu się z zakochałam. Tyle fajnych haftów w jednym miejscu. Kolekcja zazwyczaj kosztuje $24.99 co już nie cieszy tak bardzo ale na szczęście jest też zakładka FREE DESIGNS gdzie zamieszczono kilkanaście bardzo ładnych, zupełnie darmowych haftów.
Uwielbiam darmowe hafty! Jest to najlepszy sposób, żeby sprawdzić czy te zamieszczone  na stronie są dobrej jakości i czy warto wydać kasę na ich zakup.

Gotowa zawieszka - smok.
     Mój wybór padł na smoka - zawieszkę. Naoglądałam się tu wiele różnych zawieszek i chętnie kupiłabym jakieś ale nie wiedziałam czy dam radę taką wyhaftować. 
  


   Wybrana przeze mnie aplikacja ma wymiary 15,5x12,5cm, 21630 wkłuć, 14 kolorów zmian nici. Robiłam ją zgodnie z instrukcją krok po kroku i wyszła jak na zdjęciu obok.










     Pod smokiem można by jeszcze wyhaftować imię i byłby z tego całkiem ładny prezent dla jakiegoś dziecka .
A Wy co o nim myślicie?





     Gdyby komuś z Was spodobał się jakiś inny darmowy haft z tej strony to napiszcie w komentarzu a postaram się go wyhaftować.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Metryczka dla Olka.

 
     Ostatnio urodził się pewien maluszek. Należało jakoś uczcić jego przyjście na świat i zostało mi zlecone uszycie metryczki-poduszki . Wzięłam się za projekt. Z danych znam tylko imię, wagę, datę i godzinę. Przydał by się jeszcze wzrost ale nie został mi podany. Wybrałam czcionkę kids. Jest śmieszna, koślawa, w sam raz pasuje do dziecięcej podusi. Do tego jeszcze króliczek i projekt gotowy. Wymiary haftu 26x16cm, 7 kolorów nici, 16456 wkłuć. Jako materiał wybrałam polar w kolorze ecru. 











      Godzinę i 20 minut później miałam już haft gotowy. Obyło się bez większych komplikacji. Moja maszyna żyje własnym życiem i przy części haftów marudzi a dziś spokój :)
Jeszcze tylko kilka przeszyć i poduszka jest skończona.







     Cieszę się, że mieszkam blisko Ikei gdzie poduszek i ręczników jest pod dostatkiem :) Brakło by mi sypialni gdybym miała w domu trzymać wszystko :) 

niedziela, 23 lutego 2014

Torebka gotowa

     Koleżanka Anna P. dotrzymała słowa i przysłała mi zdjęcia gotowej torebki. Po filc wczoraj przyjechał jej mąż a dziś w południe na skrzynce już miałam zdjęcia!!! Chyba nie spała całą noc albo jest szybka jak błyskawica!
     Dostałam od niej zlecenie na następny haft na torebkę i jutro zabiorę się do pracy :)




Urodziny Madzi.


 Wczoraj nasza koleżanka Madzia miała urodziny i z tej okazji zostaliśmy do niej zaproszeni dziś na obiad. Postanowiłam szybciutko coś specjalnie dla niej wyhaftować. Odwiedziłam Ikeę w której kupiłam dwa ręczniki, jeden mały 50x100cm a drugi 70x140cm. Wybrałam motyw z kotkami, który osobiście bardzo lubię. Dostałam go kiedyś od męża chyba z okazji urodzin i nie wiem gdzie go kupił.








    Większy ręcznik ma haft 16x17,5cm, 18492 wkłucia i 6 kolorów. Mniejszy ręcznik ma haft 9,3x9,8cm, 7048 wkłuć i również 6 kolorów.
    Na obu jest wykorzystana czcionka Swirl tyle tylko, że na większym ma wysokość 35mm a na mniejszym 25mm.



     Po wyhaftowaniu, wytarganiu papierowej flizeliny, wyskubaniu hydrofolii i wyprasowaniu, nastąpiła zasłużona sesja fotograficzna.
Nie jestem urodzonym fotografem, zrobiłam chyba z dwadzieścia fotek ale to zdjęcie z łazienki nawet mi się podoba, więc je tu umieściłam. 
     Teraz już tylko trzeba było zapakować i można było iść na urodziny. 




    Komu z Was spodobałby się taki prezent?

sobota, 22 lutego 2014

Prezent potrzebny od zaraz.

Projekt aplikacji żabki
     
            Dziś  odwiedzili nas goście. Kuzyn z jego lepszą połową oraz z ich malutką córeczką Martynką, której jeszcze nigdy nie widziałam. To dla jej potrzebny był prezent. Poszukałam trochę w moich szufladach i znalazłam ładny zielony materiał i polar ecru. Postanowiłam więc uszyć poduszkę z aplikacją. Zielony kolor zasugerował mi żabkę. Wyszło jak na zdjęciu obok.




      Aplikacja ma 19890 wkłuć, 12 kolorów i wymiary 22,5x15,3cm. Haftowała się jakieś 1,5 godziny. I chyba całkiem nieźle wyszła.





     Potem już tylko pozszywać boki, włożyć poduszkę i zaszyć całość. Nie wszywałam zamka bo to element niebezpieczny przy dziecku a przetestowałam kiedyś i można taką poduszkę całą wrzucić do pralki. 
Gotowa podusia



     Nie mam pojęcia czy prezent jakkolwiek spodobał się obdarowanej, bo 9 miesięczne dziewczynki zazwyczaj są mało rozmowne. Wydaje mi się za to, że jej mama była zadowolona :) 

piątek, 21 lutego 2014

Marylin Monroe





 "Hej dziewczyno, 
nie mów nic, czas na miłość
Stań przede mną, 
pozwól dotknąć się
Co za wieczór, co za noc
z twarzą Marylin Monroe"

Myslovitz


    Znalazłam na internecie haft Marylin Monroe. Darmowy haft Marylin Monroe. A darmowe hafty to takie, które zdecydowanie lubię najbardziej.

Nie trwało długo, żebym nabrała ochoty na haftowanie. Miałam w domu jasno szarą alcantarę, którą wpięłam w tamborek i podśpiewując piosenkę wzięłam się do pracy. Haft składa się tylko z dwóch kolorów, za to z 19836 wkłuć. Dwie godziny później haft był już gotowy.




Efekt mnie zaskoczył. Nie miałam pojęcia, że moja hafciareczka jest w stanie stworzyć coś takiego.
Na prawdę jestem z niego zadowolona.



Gdyby ktoś chciał wyhaftować sobie taką Marylin to zapraszam tutaj.

czwartek, 20 lutego 2014

Tomki

Logo firmy Tomki
     Pewne zaprzyjaźnione Tomki budują domki. Nawet kilka domków. Żeby ich firma wyglądała bardziej profesjonalnie postanowili zlecić mi wyhaftowanie ich loga na ubraniach roboczych. Przywieźli mi 13 koszulek oraz 13 kurtek. Zobaczyłam je i obleciał mnie strach. Wpinanie tamborka w kurtki wydawało się niesamowicie trudne, przecież logo żeby wyglądało porządnie powinno być na każdym ubraniu w tym samym miejscu. Na maila dostałam logo, które pewien Pan Sowa pomógł mi przerobić na aplikację. Wzięłam linijkę i kredę krawiecką i pozaznaczałam miejsca gdzie powinno znajdować się logo. Jak już wszystko było gotowe to wzięłam się za haftowanie. Zaczęłam od koszulek bo nie wiem dlaczego ale wydawały mi się łatwiejsze.  Osiem godzin później koszulki były gotowe. Następnego dnia zajęłam się kurtkami, które ze względu na ilość wkłuć udało mi się zrobić troszeczkę szybciej. Efekt jest taki jak na zdjęciach. Zleceniodawcy zadowoleni więc powinnam być zadowolona. 

Haft na kurtce
Aplikacja na koszulkach






















Jeśli ktoś jest zainteresowany porządną firmą budowlaną zapraszam tutaj.

Haft na filcu.

     Obiecałam sobie, że będę dodawać jeden artykuł dziennie ale kiepsko mi idzie, będę musiała więc nadrobić. 

    Ostatnie dni haftowałam non stop i moja hafciarka miała mnie już dosyć. Zaczęła się buntować co chwilę zrywając nitkę przy ostatnim hafcie. Ale co tam. Dałam radę. 

    Mam taką koleżankę Annę P., która szyje torebki (i nie tylko) z filcu. Przyszła ostatnio z jednym kawałkiem i prośbą o jakiś haft, który miał być kwiatkiem. Jej klientka chciała coś jak storczyk czy gerbera ale trudno jest zadecydować za kogoś. Dałam Ani książeczkę z haftami, którą dostałam wraz z zakupem maszyny aby pokazała ją owej klientce, żeby sama mogła wybrać coś co się jej spodoba.

Wybór trochę nas zaskoczył bo jest zdecydowanie większy niż zakładałyśmy. Ma wymiary 20cm wysokości i 36cm szerokości, 53454 wkłuć i 20 kolorów. Według instrukcji powinno haftować się jakieś 140 minut ale zdecydowanie tylko teoretycznie. W praktyce wyszło 5 godzin!

Mało widać na tym zdjęciu więc dorzucam jeszcze kilka zbliżeń.




Zagroziłam Ani, że jeśli nie przyśle mi zdjęcia skończonej torebki to z następnym zleceniem ma się nie pokazywać :)
Mam nadzieję, że wystraszyła się i że prześle mi jakieś zdjęcie, żebym mogła umieścić je na blogu.



Gdyby ktoś z Was chciał, zobaczyć inne prace Ani to zapraszam na facebooka dokładnie  tutaj.
Albo po prostu wyszukajcie na facebooku profil Bababo. Miłośniczkom filcu na pewno się spodoba.






Swoją drogą wie może ktoś z Was co to są za kwiatki? Wyglądają fajnie ale nie umiem ich podpisać. Może Izabela przyjdzie mi z pomocą?
Iza jest florystką i jej prace możecie zobaczyć tutaj.
Mało tam tych zdjęć bo zapracowana dziewczyna jest ale jak polubicie jej profil to może zacznie więcej fotek dorzucać :)













poniedziałek, 17 lutego 2014

Czarno - biały świat.

     Dziś znów bransoletki. Tyle tylko, że tym razem mało kolorowe. Dlaczego akurat takie? A dlatego, że akurat takie kolory bardzo drobnych koralików udało mi się kupić w sklepie.
Schemat bieżnika



     Pierwszy wzór znalazłam na Pinterest dodany przez użytkownika Ivana Stastna. Sam rysunek (który tu przerysowałam) przypomina mi trochę bieżnik opony ale postanowiłam spróbować:) 
Sekwencja ma 40 koralików i ciężko było mi zapamiętać schemat więc rozsypałam koraliki na 40 kupek co zdecydowanie ułatwiło nawlekanie.



Efekt jest taki :

W pełni gotowy wąż z dopiętą koniczyną
Wykończona i zapięta  zupełnie przestaje przypominać bieżnik ale i tak będę ją tak nazywać.




Czarno- biały skończony bieżnik













Schemat prawie grecki
Drugi wzór znalazłam na tym samym portalu. Dodany przez użytkownika Kathy Klemm Whelchel. Przerysowałam go w innej kolorystyce. Troszeczkę przypomina jeden z greckich wzorów tylko trochę, pochylony i w ogóle jakiś krzywy :)

Sekwencja składa się z 42 koralików ale jest łatwiejsza w nawleczeniu od poprzedniego węża. Szybka do nauczenia. Nawlekłam więc szybciutko i zrobiłam dzisiaj. Nie zdążyłam jeszcze wkleić końcówek, więc dodam tylko takie skromne zdjęcie.
Oba czarno -białe węże.
 Który podoba Wam się bardziej ?

Wiosna, ach to Ty?

      Jednym z wypełniaczy mojego wolnego czasu jest Big Shot. Wycinam na nim co popadnie przecież w końcu PrzydaMiSie. Jednym z pierwszych wykrojników, które kupiłam były kwiatuszki. Nie pamiętam jak się nazywa ale wygląda tak :
Wykrojnik - 6 kwiatuszków

Bardzo sympatyczny wykrojnik przy pomocy którego z szybki sposób można wyciąć sporą ilość kwiatków.

Po wycięciu wystarczy trochę kleju, odrobina tuszu, jakiś koralik i wychodzą na prawdę nie brzydkie kwiatuszki, które przydają się do kartek, laurek czy też po prostu do zabawy dla moich dzieci.






Ostatnio w wolnym czasie zrobiłam kilka kwiatków w różnych kolorach i ciężko mi powiedzieć, który kolor podoba mi się bardziej.
Fioletowy perłowy papier z perełką

Biały perłowy papier z różowym koralikiem

Dwa różne pomarańczowe 

Wszystkie razem.
Wykrojnik (tak jak z resztą wszystkie inne jakie posiadam) kupiłam w sklepie Na Strychu. Uwielbiam ten sklep.