czwartek, 6 marca 2014

Poduszka urodzinowa dla Grzesia.



 Po publikacji posta z haftem Marylin Monroe zostałam poproszona przez koleżankę Dagmarę o wyhaftowanie poduszki dla męża. Wybrała inną pozę Marylin co mnie bardzo cieszy bo tej jeszcze nigdy nie haftowałam a nowe wyzwania są ciekawe :)

 Sama Marylin ma 15 cm wysokości i 12 cm szerokości, 18740 wkłuć i dwa kolory. Materiał na którym została wyhaftowana wybrałam biały, żeby jej zęby wyglądały naturalnie. 

 Żeby bardziej spersonalizować prezent wyhaftowałam, jeszcze dedykację (ok.10 tyś wkłuć) wybraną specjalnie przez Dagmarę. Wypełniło to poduchę i dodało miłości :)






     Materiał jest odrobinę przeźroczysty na szczęście wzór na poduszce mocno przypomina sposób haftowania i wygląda jakby był to efekt zamierzony.



Ja jestem zadowolona. Mam nadzieję, że obdarowanemu również się spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz