środa, 26 października 2016

Prezent dla wychowawczyni.

Haftowana okładka na zeszyt
     Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu nauczycielka mojego syna kończy niedługo 50 lat. W życiu nie przypuszczałabym, że Pani Jadwiga mogłaby mieć w tym roku okrągłe urodziny. No chyba, że 40-te.


Z tej okazji przewodnicząca trójki klasowej zorganizowała prezent w postaci biżuterii a ja zapragnęłam dorzucić coś własnoręcznie zrobionego. Od razu przyszedł mi do głowy filcowy notes z imionami wszystkich dzieci z klasy, wyhaftowanymi na okładce. Rzadko tak mam, ale jak usłyszałam o urodzinach to od razu przed oczami stanął mi obraz tego co chcę zrobić. Efekt moim zdaniem nie odbiega od mojego wyobrażenia i jest w 100% zadowalający. 
Napisy ułożyłam tak, żeby tworzyły serce ale ten efekt to widzę tylko ja. Wszyscy, którym pokazywałam moje dzieło są co najmniej zaskoczeni informacją, że na okładce jest serce. 
Kawałek filcu, trochę gumki, kolorowe płótno, zeszyt, 12 zmian nici, 25 tysięcy wkłuć i taki oto finał :

Idealny na prezent

Notes zapinany na wygodną gumkę

Pieczątka, prezent od męża :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz